UrStory

Ja jestem. Ty jesteś. Oni są. Żyjemy - bytujemy.

Życie można podzielić na te fizyczne i duchowe... intelektualne.

Życie fizyczne to oddychanie, rozmnażanie, rozwój, wydalanie, odżywianie itd.

Życie duchowe to potrzeby człowieka. Różni ludzie mają różne potrzeby. Człowieka ocenia się nie po tym jak się odżywia tylko po tym - jakie poglądy ma i co sobą reprezentuje. Tutaj można zdecydowanie ludzi podzielić. Są ludzie (jest ich zdecydowana większość) którzy skupiają się na rzeczach przyziemnych - praca, rodzina, dom, udane życie, pieniądze, kariera. Są też ludzie którym zaspokojenie podstawowych potrzeb nie wystarcza. Są to ludzie myślący którzy widzą coś więcej niż tylko czubek własnego nosa. W zwykłym drzewie można dostrzec tak ogromne piękno - nie porównywalne z niczym innym. Trzeba tylko chcieć. Wszystko współgra ze sobą w idealnej harmonii, począwszy od atomów, poprzez komórki wyspecjalizowane do różnych zadań a skończywszy na tkankach i narządach. Drzewo jest częścią ekosystemu. Ten zaś z kolei współdzieli obszar z innymi ekosystemami wzajemnie oddziaływując z nimi. Ziemia - tak wielka a tak mała. Wystarczy popatrzeć w gwiazdy bezchmurną nocą by zrozumieć, że zostaliśmy stworzeni do czegoś więcej niż tylko zarabianie pieniędzy. Przyznam, że bardzo chcę to opisać ale język polski jest zbyt ubogi aby oddać to uczucie. Poznawac, doskonalić się, doskonalić ludzkośc... co by wymagało zmiany podejścia do życia każdego z nas. Stworzyć coś idealnego, perfekcyjnego. Żadnych granic, żadnych podziałów. Przebić się przez cielesnośc i dostrzec ukryty potencjał. Zrozumieć i zbadać, poznać i wyjaśnić - Czy to nie do tego człowiek dążył od początków swojego istnienia? Zawsze ciekawiło nas co jest za następną górą. Mamy ogromny potencjał. Pytanie jest - czy będziemy na tyle mądrzy aby go wykorzystać.

Na podstawie powyższego wywodu ludzi (według mnie) dzielić się powinno - zresztą bardzo kolokwialnie - na myślących i niemyślących.

Można by się przyczepić, że nie każdy ma warunki na to, aby móc nie myśleć tylko o odnalezieniu się we współczesnym świecie ale to temat na inną dyskusję. Wielu ludzi, choćby ze szkoły, oni mają warunki by samodzielnie dochodzić do pewnych wniosków, stawiać pytania i odpowiadać na nie ale niestety nie! Nic w tym kierunku nie robią. Wolą sobie żyć w błogiej nieświadomości i cieszyć się z nie wiadomo czego.
A znam ich osobiście na prawdę lepiej niż tylko ze szkoły. Potraktuj to forum jako środek konwersacji pomiędzy nami. Pisząc można na spokojnie zebrać myśli i ułożyć w logiczną całość. Mam też nadzieję, że poniekąd w tym celu je założyłeś. Jesteś "ciekawym" człowiekiem który ma dużo do powiedzenia.